Z edukacją ekologiczną dotarliśmy do dolnośląskich Polkowic. W poniedziałek 13 października w tutejszej Katolickiej Publicznej Szkole Podstawowej nasze edukatorki dzieliły się pasją do zapylaczy. Zgodnie z nauczaniem Konfucjusza (Powiedz mi, a zapomnę, pokaż mi, a zapamiętam, pozwól mi zrobić, a zrozumiem), zajęcia składały się z części teoretycznej, praktycznej oraz warsztatowej.
Najpierw dzieciaki poznały zasady funkcjonowania pszczelej rodziny i zrozumiały, czym różni się tryb życia pszczół miodnych i dzikich. Jak zawsze edukatorki Fundacji podkreślały doniosłe znaczenie wszystkich zapylaczy – nie tylko tych, którym podkradamy smakołyki.
Później przyszedł czas na pokazy i doświadczenia. Uczniowie klasy II i III przekonali się, jak widzą, słyszą i czują pszczoły. Mieli także okazję zapoznania się z mniej popularnymi produktami pszczelimi – pyłkiem, pierzgą i propolisem.
Ale główną gwiazdą był tego dnia wosk – to z niego dzieciaki samodzielnie wykonywały świeczki. Plastry węzy były pieczołowicie zwijane wokół bawełnianego knota. Efektem były ekologiczne i przyjazne zdrowiu świeczki, które młodzi entuzjaści natury zabierali do domów.
Obserwujcie nas bacznie – to dopiero początek naszej działalności na Dolnym Śląsku!
