Zaglądając do ula możemy odnieść wrażenie pewnego chaosu. Pszczoły przemieszczają się w różnych kierunkach i na pierwszy rzut oka trudno dostrzec, czym się zajmują. Niektóre przebywają w gnieździe, inne wylatują w poszukiwaniu pokarmu i nie ma żadnego nadzorcy, który by te procesy koordynował.
Tymczasem rolę takiego pszczelego menadżera pełni sama natura. Od momentu wygryzienia się z komórki, każda pszczoła doskonale wie, czym ma się zajmować. Co więcej, z biegiem czasu przydział ról zmienia się i poszczególne robotnice przechodzą swoistą ścieżkę kariery.
Jak rozwija się robotnica? Czym zajmują się młode a czym stare pszczoły? W tym wpisie nakreślimy sobie biografię pszczoły robotnicy.
Rozwój pszczoły robotnicy
Dla ludzi płeć dziecka jest początkowo ekscytującą niespodzianką. W przypadku pszczół nie ma mowy o takiej ryzykownej przypadkowości. Już na etapie składania jaja matka pszczela decyduje, jaką płeć będzie miała larwa. Jaja, z których wylęgną się robotnice, umieszczane są w mniejszych komórkach niż te przeznaczone dla trutni. Ponadto robotnice rozwijają się z jaj zapłodnionych, a zatem biologicznie mają matkę i ojca, podczas gdy trutnie to od zarania życia półsieroty – jaja, z których powstają, nie są zapłodnione, zatem każdy truteń jest kopią genetyczną swojej matki.
Jajeczko, z którego rozwinie się robotnica, jest maleńkie – ma poniżej 2 mm długości. Po trzech dniach wylęga się z niego larwa. Początkowo jest ona karmiona przez starsze siostry mleczkiem pszczelim, następnie już tylko miodem i pyłkiem. Po sześciu dniach inne robotnice zamykają komórkę i larwa przechodzi kolejne przepoczwarzenia, za każdym razem coraz bardziej upodabniając się do dorosłej pszczoły. Dokładnie po trzech tygodniach od złożenia jajka, młodziutka robotnica wygryza się na świat. I od razu zabiera się do pracy.
Robotnice gniazdowe
![Robotnice gniazdowe](https://www.pszczolamusibyc.pl/wp-content/uploads/2024/06/robotnice-gniazdowe.jpg)
Najmłodsze pszczoły przeznaczane są do prostych prac porządkowych. Czyszczą komórkę, z której właśnie wyszły, a następnie przystępują do żmudnego sprzątania innych komórek. Wyrzucają drobne zanieczyszczenia przynoszone do ula przez zbieraczki. Usuwają pozostałości po larwach, które z różnych powodów nie wygryzły się z komórek. Odpowiadają nawet za wyrzucanie zwłok swoich sióstr, jeśli któraś nieszczęśliwie zakończy życie na terenie ula.
Starsze, 3-4 dniowe dziewczęta, otrzymują ambitniejsze zadanie karmienia larw. Najpierw tylko przynoszą im miód i pyłek, następnie wykształcają się u nich gruczoły odpowiedzialne za wytwarzanie mleczka pszczelego, dzięki czemu mogą karmić najmłodsze maluchy – te, które dopiero wykluły się z jajek.
Po stażu w żłobku, młode 8-14 dniowe pszczoły trafiają na magazyn. Zbieraczki powierzają im odparowanie wody z przyniesionego nektaru. Następnie każda kropelka składowana jest w komórce – takiej samej jak te, w których rozwijają się larwy.
Im dalej, tym trudniej. W 14-18 dobie życia robotnice zaczynają produkować wosk, który w trudzie wypacają w postaci maleńkich, cienkich łusek. Z wosku budowane są plastry, służy on także do zasklepiania komórek.
Niektóre z robotnic zostają następnie strażniczkami. Do tej specjalnej kasty mogą należeć wyłącznie pszczoły o największych, najtwardszych żądłach i najwyższej zawartości jadu w zbiorniczku. Ich praca decyduje teraz o bezpieczeństwie rodziny – strażniczki przysiadają na tzw. wylotku, czyli miejscu, z którego pszczoły startują do lotu i w którym następnie lądują. Tutaj za pomocą węchu sprawdzają każdą powracającą robotnicę, aby nie wpuścić do ula obcych, niepożądanych osobników. Rola strażniczek jest kluczowa w okresie małych zbiorów nektaru, gdy ul narażony jest na napad rabunkowy ze strony wygłodniałych okolicznych rodzin.
Robotnice zbieraczki
![Robotnice zbieraczki](https://www.pszczolamusibyc.pl/wp-content/uploads/2024/06/robotnice-zbieraczki.jpg)
Niezależnie od tego, czy pszczoła skończyła swoją ulową karierę obwąchując siostry, czy wypacając wosk, początkiem czwartego tygodnia życia zostaje ona zbieraczką. Teraz następuje już większa specjalizacja: jedne robotnice mają przynosić nektar, inne pyłek kwiatowy, jeszcze inne substancje żywiczne.
Wbrew pozorom to naprawdę ciężka praca. Każdy lot trwa kilkadziesiąt minut. Pszczoła odwiedza w tym czasie setki kwiatów i przynosi ok. 50 mg nektaru. Aby wytworzyć 1 kg miodu, robotnica musi odwiedzić 4 miliony kwiatów. Oczywiście pojedyncza pszczoła nie ma szans na taki wyczyn – w trakcie całego życia produkuje nie więcej niż łyżeczkę miodu.
Najstarsze robotnice, które nie mają już przed sobą wiele życia, otrzymują najtrudniejsze zadanie: jest to transport wody. Pszczoły wodziarki muszą wnieść do ula ogromny ciężar kropli wody i nawet nie mogą pożywić się w drodze nektarem, który często ratuje życie noszącym go robotnicom.
Długość życia pszczoły z pokolenia letniego to zaledwie 5-6 tygodni. Po tym czasie owad umiera, zmęczony mozolną pracą. Równocześnie w gnieździe dojrzewa już pokolenie pszczół zimowych – posiadających dużo tkanki tłuszczowej, która pozwoli im przetrwać ok. 6 miesięcy zamknięcia i odbudować rodzinę wraz z nastaniem kolejnej wiosny.
Przeczytaj też Czy miód miejski jest zdrowy?